Świętowanie urodzin Założycielki
Rocznica urodzin bł. Marii od Apostołów (1833 - 19 lutego - 2022)
Pamięć o wydarzeniach dotyczących Założycieli naszego Zgromadzenia, podkreśla nie tylko naszą wrażliwość ale przede wszystkim umacnia salwatoriańską więź między nami. Dziś 19 lutego wspominamy 189. rocznicę urodzin bł. Marii od Apostołów, z którą bł. Franciszek Jordan założył Kongregację Sióstr Boskiego Zbawiciela - Salwatorianki.
1. Dziecięce lata Matki Marii
Teresa von Wüllenweber, przyszła na świat 19 lutego 1833 roku, w rodzinie szlacheckiej, na zamku Myllendonk, w północno-zachodniej części Niemiec. Dzień później została ochrzczona w kaplicy zamkowej imionami: Maria, Teresa, Franciszka, Józefa, Elżbieta i Konstancja. W domu rodzinnym przeżyła niczym niezakłóconą młodość; otrzymała staranne wykształcenie w czasie prywatnych nauk od francuskich guwernantek, ćwiczyła grę na pianinie, pisała wiersze. Posiadała również niezwykły zmysł organizacyjny, na co z dumą spoglądał jej ojciec, upatrując w młodej Teresie przyszłą dziedziczkę majątku, która doskonale poradzi sobie z zarządzaniem finansami. Prosta i żywa pobożność jej rodziców oraz przestrzeganie chrześcijańskich zasad, formowały religijność Teresy i umacniały w niej miłość do Boga. Jej osobowość była połączeniem stanowczości, siły woli i odwagi z artystyczną wrażliwością, pobożnością, wyrzeczeniem, umartwieniem, troską i miłością wobec bliźniego.
Ojciec Teresy, Teodor był człowiekiem wykształconym, odważnym i zdecydowanym. Zawsze stawał po stronie ludzi biednych: „Surowy i dobrotliwy jak ojciec, zawsze do pomocy gotów, był jednym z tych, którzy z odwagą i siłą stawali w obronie prawdy … nawet nieprzyjaciele wyrażali mu swoje uznanie” /świadectwo o Teodorze – ojcu Teresy/. Szlachetność, prawda i jasność odbijały się w jego rysach a Teresa była jego odbiciem, z głową noszoną wysoko i oczyma patrzącymi daleko w świat. Posiadali wiele cech wspólnych, szczególnie zaś stanowczość i siłę woli. Choć Teodor wyglądał na człowieka surowego, dla Teresy był „wrażliwym, kochającym i troskliwym Papą”. Jego autorytet był dla niej tak ważny, że nawet jako dorosła kobieta, Teresa niejednokrotnie, nie podejmowała żadnej decyzji bez osądu i woli ojca.
Matka Teresy, Elżbieta z rozwagą kierowała wielkim gospodarstwem domowym; sama szyła odzież dla córek i ornaty dla biednych kościołów. Sporządzała piękne wycinanki i była bardzo uzdolniona muzycznie, sama pisała piosenki religijne i sztuki teatralne, które później przedstawiano na zamku Myllendonk. Dla swojej córki Teresy „była artystką, jakiej nie było i nie będzie na papierowych serwetkach”. Elżbieta troszczyła się o kontakty towarzyskie dla córek, ale i prowadziła sumienne życie religijne: „Pomyślność naszego Kościoła i własnej parafii leżały i leżą mi na sercu … Małym jest człowiek, kiedy jawi się jako egoista; jednakże jest on wielki, kiedy łączy się w pokorze z Bogiem” /słowa Elżbiety – matki Teresy/.Teresa odziedziczyła po matce zdolności artystyczno-malarskie i muzyczne. Bardzo wcześnie zajęła się grą na fortepianie, układała wiersze oraz naśladując swoją matkę wykonywała piękne rysunki. Jednak najcenniejszą wartością, którą przejęła od swej matki, była szczera pobożność, chrześcijańska miłość do bliźniego, zdolność do wyrzeczeń i umartwiania się. Przy wstąpieniu do klasztoru Teresa powiedziała: „Pierwszą chrześcijańską naukę otrzymałam od mojej pobożnej matki, guwernantek i pracowitego, miejscowego duszpasterza”.
Eucharystia
W dzień urodzin bł. Marii od Apostołów, którą bł. Franciszek Jordan przyjął do pierwszego stopnia swojego apostolskiego dzieła (salwatorianie) i zaprosił do założenia Kongregacji Sióstr Boskiego Zbawiciela (salwatorianki), została odprawiona Msza święta w Kaplicy Domu Prowincjalnego w Goczałkowicach-Zdroju. W czasie porannej Eucharystii wspólnota sióstr, modliła się o Boże błogosławieństwo dla Polskiej Prowincji i o dar nowych powołań do Zgromadzenia. W modlitwie wiernych, proszono również o wszelkie potrzebne łaski dla Księży Salwatorianów i Świeckich Salwatorianów, którzy wraz z Siostrami tworzą jedną Rodzinę Salwatoriańską. Uroczystej celebracji towarzyszyły relikwie Błogosławionej a każdy z uczestników Mszy świętej mógł wpisać intencję prośby bądź dziękczynienia do wyłożonej Księgi Intencyjnej oraz zabrać ze sobą obrazek z modlitwą.
Prelekcja o życiu i powołaniu bł. Marii od Apostołów
Wdzięczne Bogu za jej życie i powołanie, każdego dnia uczymy się kochać Zbawiciela wpatrując się w przykład jej miłości do Niego. Dziękujemy za to, że była jedną z nas jako salwatorianka i że oczekuje każdej z nas w niebie, jako umiłowane dziecko Boga Ojca.
BSz